No i jak tu nie wierzyc w przeznaczenie..?
Otwieram z "zupelnie innej beczki" "jakas przypadkowa strone" i BAMN pierwsze co tam widze to ten EDWARD TOLLE. O ktorego istnieniu dowiedzialem sie raptem 2 dni wczesniej ogladajac strony tego calego Vincentego Docenta (LifeWave, Ocean Energii itd.).
No i jak tu nie wierzyc w przeznaczenie..?
No moze kiedys sie tym jednak zainteresuje.
(Tez tu zapewne pojawilby sie ten Lazariew, ktory tez "przypadkiem" znow ostatnio "wyplynal"..)